Producenci chcąc wyróżnić swój produkt spośród wielu innych muszą przyciągnąć naszą uwagę. Bardzo często wykorzystują do tego nie tylko ciekawe opakowanie, czy nazwę. Starają się także, by produkt wyróżniał się intensywną barwą, przyciągającą w ten sposób wzrok. Bardzo podatni na tego typu bodźce są najmłodsi konsumenci. Niestety dodatki do żywności, które sprawiają, że produkt nabiera określonych cech nie pozostają obojętne dla młodego organizmu.
ADHD – JEDEN Z NAJCZĘŚCIEJ WYSTĘPUJĄCYCH PROBLEMÓW WIEKU ROZWOJOWEGO
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej znany jako ADHD jest jednym z najczęściej występujących problemów wieku rozwojowego. Charakterystyczne dla tego zespołu są określone wzorce zachowań, do których zalicza się nadmierną ruchliwość, problemy z utrzymaniem uwagi oraz problemy z kontrolą impulsywności. Mogą wystąpić one już przed 2. rokiem życia, choć ADHD diagnozuje się najczęściej u dzieci siedmioletnich. Zespół nadpobudliwości psychoruchowej utrudnia dzieciom funkcjonowanie w życiu codziennym, zarówno w domu, jak i w szkole. Wpływa również negatywnie na ich relacje z rówieśnikami. Dlatego tak ważne jest wczesne postawienie diagnozy i wdrożenie leczenia. Obejmuje ono terapię behawioralną, farmakoterapię, a także poradnictwo dla rodziców i nauczycieli. Coraz częściej podkreśla się, że również odpowiednia dieta może łagodzić objawy ADHD. Jednym z jej elementów jest unikanie produktów zawierających określone dodatki do żywności, które mogą prowadzić do nadpobudliwości oraz problemów z koncentracją.
NA CO POWINNI ZWRÓCIĆ UWAGĘ RODZICE PODCZAS ZAKUPÓW?
Rodzice dzieci z ADHD powinni zwracać szczególną uwagę na listę dodatków do żywności, która znajduje się na opakowaniu każdego produktu. Zasada ta dotyczy tak naprawdę wszystkich rodziców, ponieważ również u dzieci, które nie cierpią na ADHD może dojść do nadmiernej pobudliwości, czy zaburzenia skupienia i uwagi. Z pewnością nie pozostanie to bez znaczenia dla wyników szkolnych. Dlatego za każdym razem warto zwrócić uwagę na to, co znajduje się w składzie kupowanego przez nas produktu. Od 2008 roku zadanie to jest ułatwione, ponieważ zgodnie z ustawodawstwem Unii Europejskiej producenci mają obowiązek poinformowania rodziców, że w danym produkcie znajdują się składniki, które mogą mieć negatywny wpływ na aktywność i koncentrację u dzieci.
Jakich składników należy unikać?
1. Żółcień pomarańczowa (E110)
Jest to barwnik syntetyczny, czyli otrzymywany w wyniku reakcji chemicznych. Nadaje produktom żółtopomarańczową barwę. Stosuje się go do barwienia, m.in. płatków zbożowych, wyrobów cukierniczych, czy produktów w proszku. Oprócz tego, że skutkiem jego przyjmowania może być nadpobudliwość wśród skutków ubocznych wymienia się również nasilanie objawów astmy, powstanie pokrzywki i kataru siennego, czy wyprysków. O jego szkodliwości może świadczyć fakt, że jest on zakazany w Norwegii oraz Finlandii.
2. Żółcień chinolinowa (E104)
E104 to barwnik syntetyczny, choć może mieć również pochodzenie odzwierzęce. Nadaje produktom zielonożółty kolor, a jej dodatek znajdziemy, m.in. w galaretkach, lodach i napojach gazowanych. Skutkiem jej spożycia może być nadpobudliwość oraz zaburzenia koncentracji, a także pokrzywka, astma, czy wysypka. Produktów z jej dodatkiem nie można sprzedawać na terenie USA, Japonii oraz Wielkiej Brytanii.
3. Azorubina (E122)
Azorubina to kolejny syntetyczny barwnik, który może prowadzić do wystąpienia nadpobudliwości i zaburzeń koncentracji. Celem jej zastosowania jest nadanie produktom czerwonej barwy. Azorubina stosowana jest do produkcji, m.in. wyrobów cukierniczych, budyniów, galaretek, kisieli, dżemów, konfitur, jogurtów i napojów. Jej spożycie oprócz nadpobudliwości i zaburzeń koncentracji spożycie azorubiny może prowadzić do nasilenia objawów astmy, czy wystąpienia pokrzywki.