Często wydaje nam się, że do tego aby schudnąć potrzebujemy restrykcyjnej diety, znacznego obniżenia kaloryczności posiłków i wielu wyrzeczeń. Okazuje się jednak, że nierzadko już sama zmiana jednego nawyku żywieniowego przynosi zadowalające efekty. Przykładem mogą być wieczorne napady obżarstwa, które mogą zaprzepaścić marzenia o szczupłej sylwetce. Jak z nimi walczyć?
DLACZEGO WIECZOREM DOPADA MNIE WILCZY GŁÓD?
Dla szukających rozwiązania zagadki dlaczego wieczorem dopada nas wilczy głód nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Przyczyn tego, że pod koniec dnia zamiast dać odpocząć naszemu układowi pokarmowemu bombardujemy go nadprogramową ilością pożywienia może być kilka. Do każdego przypadku należy podejść indywidualnie. Jeśli należysz do osób, które zmagają się z problemem wieczornego obżarstwa w celu odnalezienia przyczyny powinieneś odpowiedzieć sobie na kilka zasadniczych pytań.
1. Czy śpię wystarczająco długo?
Sen to czas odpoczynku i regeneracji dla naszego organizmu dlatego nie powinniśmy lekceważyć jego znaczenia. Niestety współczesne tempo życia znacznie skraca ten ważny dla organizmu czas regeneracji. Wstajemy wcześnie ze względu na wczesne godziny pracy i zamiast zrekompensować to sobie wcześniejszym kładzeniem się do łóżka, przesiadujemy do późnych godzin nocnych nadrabiając zaległości z całego dnia. Jeśli tak właśnie wygląda nasz plan dnia powinniśmy rozważyć właśnie tę przyczynę wieczornego obżarstwa. Sen wpływa na to ile pokarmu przyjmujemy w ciągu dnia. Dlaczego? Jak się okazuje osoby, które śpią zbyt krótko mają w ciągu dnia większy apetyt, ponieważ w ich organizmie dochodzi do zwiększonego wydzielania „hormonu głodu”, czyli greliny. W związku z tym istnieje duże ryzyko, że jeśli nasz sen jest zbyt krótki wieczorem dopadnie nas atak wilczego głodu szczególnie jeśli w ciągu dnia jemy niewiele i nadrabiamy te zaległości dopiero pod koniec dnia.
2. Czy jem regularnie?
Jeśli lekceważysz śniadania, które jesz w biegu albo co gorsza w ogóle ich nie spożywasz, a w ciągu dnia Twoje posiłki są nieregularne, to jest to prosta droga do wieczornego obżarstwa. W takiej sytuacji, gdy wieczorem wrócisz do domu, gdzie czeka na Ciebie pełna lodówka lub trafisz do restauracji z kuszącym menu, Twój organizm będzie domagał się większych porcji niż gdybyś w ciągu dnia jadł regularnie. Dlatego tak ważne jest, aby nie zaniedbywać śniadań, a także dbać o to, by posiłki w ciągu dnia zjadane były regularnie.
3. Czy odczuwam przewlekły stres?
Unikanie stresu to jeden z elementów zdrowego stylu życia. Jeśli stres towarzyszy nam przez krótki czas może działać mobilizująco jednak problem pojawia się, gdy odczuwamy go przez dłuższy czas i przeradza się on w stres przewlekły. W sytuacji, gdy mamy, np. stresującą pracę i po pełnym napięcia dniu wracamy do domu, gdzie możemy się wreszcie zrelaksować, zaczynamy „zajadać emocje”. Jedzenie (często niezdrowych produktów) przynosi nam ukojenie, daje poczucie bezpieczeństwa. W naszej głowie pojawia się myśl, że po stresującym dniu taka uczta nam się należy.
4. Czy jem z nudów?
Wieczorne napady obżarstwa mogą wynikać również z nudy. Pod koniec dnia, gdy w końcu możemy odpocząć rozsiadamy się w salonie i chwytamy za jedzenie, najczęściej pod postacią niezdrowych przekąsek. Produkty, takie jak słone, czy słodkie przekąski towarzyszą nam również podczas wieczornych seansów filmowych, czy przeglądania stron internetowych. Największą pułapką jedzenia z nudów, czy jedzenia podczas wieczornego relaksu jest fakt, że najczęściej nie kontrolujemy ilości zjadanych pokarmów. W takiej sytuacji nawet się nie obejrzymy, gdy zjemy całą paczkę chipsów, czy tabliczkę czekolady. Niestety takie wieczorne podjadanie to szybka droga do nadmiernych kilogramów.
ILKA SPOSOBÓW NA WIECZORNE NAPADY OBŻARSTWA
Biorąc pod uwagę przedstawione powyżej przyczyny wieczornego obżarstwa można zastosować kilka sposobów, które pomogą nam w walce z nim.
1. Zadbaj o dostatecznie długi sen!
2. Pamiętaj, aby codziennie jeść śniadanie i dbać o regularność posiłków w ciągu dnia!
3. Poszukaj innego sposobu na radzenie sobie ze stresem niż jedzenie! Może to być, np. wieczorny spacer, techniki relaksacyjne, spotkanie z przyjaciółmi, czy lektura ulubionej książki.
4. Nie zapełniaj szafek niezdrowymi przekąskami, postaraj się, aby znalazły się one jak najdalej od Ciebie! Po pierwsze, najlepiej jeśli podczas zakupów będziesz omijał takie produkty szerokim łukiem. Jeśli nie będziesz miał ich w domu istnieje mała szansa, że po męczącym dniu będzie Ci się chciało iść po nie do sklepu. Po drugie, jeśli już masz w domu niezdrowe przekąski, postaraj się, aby nie znajdowały się one w zasięgu Twoich rąk. Schowaj je głęboko do szuflady, a w żadnym wypadku nie stawiaj na stole lub w miejscu, gdzie łatwo po nie sięgniesz!
5. Przygotuj zdrowe przekąski! Jeśli nie wyobrażasz sobie żeby zrezygnować z przekąsek podczas wieczornego seansu filmu, czy spotkania z przyjaciółmi pamiętaj, aby po pierwsze, ostatni posiłek zjeść nie później niż 2 godziny przed snem (pisząc posiłek mam na myśli nie tylko kolację, ale także przekąski). Po drugie zadbaj o to żeby zastąpić niezdrowe przekąski zdrowymi propozycjami, np. pokrojonymi warzywami z dodatkiem sosu na bazie jogurtu